zspporajow@gmail.com (75) 77-38-223 | (75) 77-38-227

Bożena Podlecka, Jadwiga Konieczna: Wehikuł czasu. Scenariusz wykorzystany podczas uroczystości pasowania na gimnazjalistów.

Występuje dowolna liczba uczniów; obojętne jest ile gra dziewcząt, ilu chłopców. Ważne, by zaangażowana była cała klasa, choćby niektórzy byli tylko statystami. Odrębna grupa przerywa sceny “mówione” tańcami.

 

Na scenie widać chmurki i krzaczki ze styropianu trzymane przez kilkoro uczniów. Za nimi ukryty jest wehikuł czasu – “kosmiczna machina” z ogromnym ruchomym kołem, na obrębie którego rozmieszczone są różne liczby (przedstawienie z 2003 roku); w środku koła jest duża strzałka.

 

Uczeń I śpiewa na melodię piosenki turystycznej “A ja sobie śpiewam”

Latem przeogromny bukiet swoich snów

Widzisz jak na dłoni,

Szukasz ciągle nowych, wielkich przygód stu, życia nie przegonisz.

A ja sobie śpiewam, a ja sobie gram,

Biorę z sobą plecak i do szkoły gnam.

Uczeń II

Ciekawe, jak będzie w tym gimnazjum?!

Uczeń III

Chyba strasznie …

Uczeń IV

Dojdą nam nowe przedmioty, fizyka …

Uczeń III

Chemia…

Uczeń IV

I geografia …

Wszyscy śpiewają:

Dnia pierwszego września,

Roku pamiętnego

Przywiedli nas tutaj

Nie wiemy dlaczego.

Serca wypłoszone,

Buzie zapłakane…

Co nas tutaj czeka,

Dzieciaki kochane?

Mama zostawiła,

Babcia nie pomoże…

Weź nas w swą opiekę, dobry Panie Boże!

Uczeń V

Nie bójcie się! damy radę, jak my nie damy rady, to kto ?!

Wszyscy

Śpiew na melodię “Chłopcy Radarowcy

My jesteśmy pierwsza klasa,

Dużo nas tu, cała masa.

Razem dużo wnet zdziałamy

I nikomu się nie damy…

My jesteśmy chłopcy,

Wcale nie pechowcy,

No i my dziewczyny

Co się nie boimy! io!

Taniec – krakowiak

Odgłosy zgrzytanie, wybuch.

Odpływają chmurki, pokazuje się wehikuł.

Uczeń VI

Patrzcie, co to?

Uczeń IV

Może to UFO?

Uczeń V

E tam, od razu zaraz UFO! Chodźcie, zobaczymy…

Uczeń VII

Ja się boję…

Uczeń V odsłania napis “wehikuł czasu”

Wychodzą do niego wszyscy występujący. Ostatni kręci kołem, ustawiając strzałkę na rok 1996. Odgłosy startującego statku kosmicznego. Trzaski, huk, lądowanie. Z wehikułu wychodzą uczniowie z różnymi zabawkami. Zachowują się jak sześcioletnie dzieci.

Uczeń VIII

Oddaj mi mojego misia!

Uczeń IX

Ale przecież mi pożyczyłeś! O, pani idzie!

Wszyscy

Dzień-do-bry- pa-ni!

Pani (gra ją też uczennica)

Dzień dobry dzieci. Dzisiaj jesteście pierwszy dzień w zerówce. Zaczniemy więc od wspólnej piosenki, ustawcie się w rządku i róbcie to, co ja.

Pani śpiewa z dziećmi “Krasnoludki”, tradycyjnie pokazując rękami daszki, budki, czynności krasnoludków itd.

Pani (klaska w ręce)

Spokój dzieci ! Opowiem wam bajkę o królu…

Uczeń X (podchodzi do tablicy i rysuje to, o czym mówi)

Narysuję tego króla,

Będzie głowę miał jak kula,

Będzie włosy miał do pasa,

Nochal długi jak kiełbasa.

Wszyscy się śmieją, nauczycielka ich ucisza.

Uczeń X

Nogi trzy i cztery ucha,

Brzucho grube jak poducha,

I wielki dziób i straszne kły,

Bo to jest król okropnie zły.

Dzieci podchodzą wyrywają sobie marker, próbują coś dorysować.

Taniec – polka

Pani

Pobawcie się teraz klockami

Uczeń XI

Ty, Gzesiek, jakaś masyna! Idziemy?!

Wszyscy

Ja tes! Ja tes! Ja tes!

Jeden z uczniów kręci kołem; strzałka pokazuje rok 2020.

Dźwięki – burza na scenie, efekty świetlne.

Uczniowie wychodzą poważni w kapeluszach, z torebkami, aktówkami, komórkami. Rozmawiają przez telefon, przeglądają organizery itd. Każdy zaaferowany.

Uczeń XII

Pani Justyno, czy przeglądała pani ostatni projekt Wojciecha?

Uczennica XIII

Nie, jeszcze nie zdążyłam, ale przejrzę terminy i postaram się wygospodarować trochę czasu.

Uczeń XIV stojąc na boku

Halo!

To ja,

Życiowa oferma.

Nie umiem się zmienić w motyla,

Nie mogę się

Od ziemi oderwać.

Halo!

Proszę nie odkładać słuchawki,

To wcale niełatwo

Tak sobie odfrunąć

I zostawić świat

A przecież nikt mnie tu nie chce

Uśmiecham się głupio

W miejscu się kręcę.

Ostatnio coś we mnie pękło

Piecze mnie pustka.

Boli serce.

Ostatnio nikt mnie nie chce.

Halo!

Czy ktoś mnie słucha?

Uczeń XV podbiegając do ucznia XIV

Panie prezesie, minister oddelegował pana na konferencję do Londynu!

Uczeń XIV

Życie jednak jest piękne!

Piosenka Anity Lipnickiej: Wszystko się może zdarzyć (fragment nagrania + uczeń XIV, który powtarza niektóre słowa piosenki)

Uczeń XVI

Zmarnowałem podeszły w codziennych spieszeniach

Teraz jestem słoneczny, siebie pewny i rad,

Idę młody genialny, trzymam ręce w kieszeniach,

Stawiam kroki milowe zamaszyste jak świat.

Piosenka: “Nie zadzieraj nosa” – 1 zwrotka – wszyscy

Uczeń XVII

Wyrasta wszystko, przerasta

I basta

A ja wyrosłem i przerosłem

Doniosłem, to co niosłem

Myślicie, że kilka łez jak kamienie,

Nie – moje życie i moje sumienie

Taniec – walc wiedeński

Aktorzy patrzą z boku i biją brawo po tańcu.

Hymn europejski, a oni idą jak w transie do wehikułu (melodia i światła), a jeden z nich kręci kołem, po czym zostaje na scenie. Efekty dźwiękowe i świetlne.

Spóźnialski

Oh, Goodness, nie zdążyłem, ale który to mamy rok? 1990 !! Przecież wtedy dopiero się urodziliśmy!

Słychać płacz niemowląt

Spóźnialski

Trzeba ich ratować!

Kręci kołem na rok 2009 i wskakuje do machin. Szumy, trzaski, światło.

Melodia “Matura” Czerwonych Gitar – gra ją jeden z uczniów . Wychodzą wszyscy z książkami, brulionami, długopisami, ściągawkami.

Uczeń XVII

O, gdyby kiedyś dożyć tej pociechy,

Żeby szkolne wspomnienia budziły uśmiechy,

By uprawiając po latach ogródki

Wspominać tylko radości, nie smutki,

Żeby zapomnieć tablicowe lęki,

I wspólnie śpiewać te sprzed lat piosenki.

Piosenka “Matura” w wykonaniu wszystkich.

Uczeń XVIII

Ach ten lęk, szkolny lęk, wciąż mnie dręczy,

To pytanie od dawna mnie dręczy,

Czy się zda, czy też nie,

Będzie dobrze albo źle?

Nie mam sił bać się więcej!

Dziewczęta

Ach! Ach! Ach! on nie ma sił! (piskliwe głosy)

Uczeń XIX

Niech się skończy ten lęk jak najprędzej

Wszystko jedno – co będzie, to będzie.

Uczniowie XVIII i XIX

A wy z nas, proszę was, się nie śmiejcie.

Uczeń XVII

Proszę was…

Uczeń XIX

Proszę was…

Uczniowie XVIII i XIX

Proszę was! Tylko nas zrozumiejcie!

Dziewczyny:

Ach! Ach! Ach! Ach! – nie chcą uczyć się!

Uczniowie XVIII i XIX

Niech się skończy ten rok jak najprędzej.

I nieważne – co będzie, to będzie!

A wy z nas, proszę was się nie śmiejcie.

Uczeń XX

Słuchajcie, ja już mam dosyć tej nauki do matury, zróbmy sobie jeden dzień luzu.

Taniec szybki, dyskotekowy

Uczeń XV

Kto jest za małym wypadem?

Wszyscy

Ja! I ja! I ja!

Uciekają, ostatni kręci kołem na 2065 rok.

Trzaski, huki.

Wychodzą powolnym krokiem, zachowując się jak starzy ludzie (okulary, laski, kapelusze, chustki, ciepłe skarpety).

Uczeń XII

Oj, było się ongiś młodym.

Uczeń XI

Oj, i skakało się i tańczyło… Ale, ale skąd ja pana znam?

Uczeń XII

A pamięta pan Porajów?

Uczeń XI

A… siedzieliśmy w jednej ławce. Przypominam sobie.

Uczennica X

Oj, paniusiu, jak pani dzisiaj ładnie wygląda! Jakby pani miała najwyżej 50 lat!

Uczennica IX

Oj, pani też nic nie brakuje!

Uczniowie IV i V śpiewają: “Wesołe jest życie staruszka”

Wesołe jest życie staruszka

Wesołe jak piosnka jest ta

Gdzie stąpnie, zakwita mu dróżka

I świat doń się śmieje cha, cha

Jeszcze tylko parę wiosen

Jeszcze parę przygód z losem

Jeszcze tylko parę zim

I refrenem zabrzmisz tym Ref

Płoniesz więc z niecierpliwości

Żeby dożyć tych radości

Guzik rwiesz i wdzianko mniesz

Tak już być staruszkiem chcesz

Ref. Wesołe jest życie staruszka

Choć wczoraj zmoczyła go łza

Suchutki już dzisiaj wstał z łóżka

Bo pamięć bo pamięć nie ta!

Uczennica X

Paniusiu, a cóż to za dziwadło? (pokazuje na wehikuł)

Uczennica IX

A czego to młodzi nie wymyślą?! A może nowy sklep otworzyli?

Uczeń III

Ja pierwszy stałem w kolejce!

Uczeń II

Co pan?! Ja tu już rano byłem!

Uczeń III

Niech mi pan tu nie imputuje!

Staruszkowie pośpiesznie wchodzą do wehikułu.

Zostają uczniowie IV i V, którzy wcześniej śpiewali. Z zainteresowaniem oglądają taniec.

Taniec – polonez

Uczeń IV

A cóż to wszyscy poszli?

Uczeń V

Już kiedyś takie coś widziałem

Podchodzą do wehikułu, kręcą kołem i wchodzą do środka.

Zgrzyty huki , efekty, gwizdy, starty rakiet kosmicznych

wychodzą, rozprostowują się.

Uczeń I

Słuchajcie, czy mi się to wszystko śniło?

Uczeń XI

Nie, to nie był sen.

Uczeń XVII

Jak to dobrze, znów mamy po trzynaście lat

Uczeń XVI

I znów jesteśmy gimnazjalistami.

Uczeń XIII (w tle pogodna muzyka – gra jeden z uczniów)

Zielono mam w głowie i fiołki w nich kwitną

Na klombach mych myśli sadzonych za młodu

Pod słońcem, co dało mi duszę błękitną

I które mi świeci bez trosk i zachodu

Obnoszę po ludziach mój śpiew

i bukiety rozdaję wesoło

i jestem radosną wichurą zachwytu i szczęścia poety,

co zamiast człowiekiem powinien być wiosną.

%d bloggers like this: