Odpoczynku, zwiedzania, integracji oraz podróży rowerem ciąg dalszy. Tak uczestnikom minął trzeci dzień – czwartek – w Czeskim Raju.
Poranek minął jak co dzień, a o 9.30 zaczęły się rozgrywki sportowe. Polacy tak jak Niemcy rywalizowali jako jedna grupa, natomiast Czesi byli podzieleni na mniejsze podgrupy. Zmagania rozpoczął wahadłowy bieg z przeszkodami, który bezbłędnie przygotował opiekun polskiej grupy pan Tomasz Krzos. Tutaj nasza grupa pokazała się wyśmienicie i zajęła pierwsze miejsce.
Drugi punktem zmagań była gra w siatkówkę oraz grę w bulę. Wspólne rozgrywki zacieśniły relacje pomiędzy narodami. Ponadto świetnie podziałały na tężyznę fizyczną uczestników obozu.
Po obiedzie grupa rowerowa – w grupie czeskiej występują również piechurzy – wybrała się na przejażdżkę po najbliższej okolicy. Dziś jechaliśmy w kierunku zamku Valecov. Po drodze na uczestników czekał cięższy teren leśny, kilka podjazdów, ale wszyscy dzielnie dali radę! Wracając inną trasą zrobiliśmy kółko przejeżdżając łącznie 18,5 km.
Wieczorem zostało zorganizowane ognisko, gdzie nastąpiło podsumowanie porannych zmagań oraz całego obozu. Każdy mógł upiec kiełbaskę i posmakować ostatnich chwil w Czeskim Raju. Jutro rano grupa polska wraz z czeską wyjadą wspólnie w kierunku Liberca.